Negatyw w historii fotografii, a co może ważniejsze w historii sztuki fotograficznej, zdecydowanie nie zaistniał. Ważność i rola negatywu ciągle bywa i jest pomijana. Dlatego powiemy o negatywie wyłącznie pozytywnie. Ma w sobie to, co inni nieustannie, potocznie i populistycznie odnoszą do fotografii pozytywowej, jako „zatrzymywanie czasu”. O ile można by po wielu dyskusjach precyzujących uznać to jako trafne spostrzeżenie , to negatyw w tym procesie jest głęboko katakumbowy, grobowcowy, emanuje swoją tajemnicą eschatologiczną. Ma coś w sobie mrocznego, uśpionego i tajemnego. Czasami emanuje duchem wręcz demonicznym a w innych wypadkach ma w sobie powiew posłańców z nieba, czy też tchnieniem samego Ducha Świętego. W tym ostatnim wypadku niewyobrażalne jest, by takowe objawienie mogło się odbyć w „cyfrze”.

Fotografia w dialogu
Cykl otwartych spotkań, w których poprzez warsztaty i spotkania z mistrzami fotografii dajemy możliwość zdobywania wiedzy. Szczególną uwagę poświęcamy fotografii tradycyjnej. Do współpracy zapraszamy zarówno fotografów jak i teoretyków sztuki, artystów czerpiących z fotografii i kolekcjonerów.