W dzisiejszych czasach nasze słowo jest unicestwiane i tłamszone przez ludzi, który twierdzą, że są potężni dzięki swojej pozycji politycznej. Udajemy, że mamy wybór, ale w rzeczywistości wybór ten jest nam narzucany. Zanurzeni w niemocy i w braku możliwości wypowiedzenia się, nasze głosy przestają istnieć. Nawet jeżeli oni twierdzą, że liczne demonstracje wyrażają nasze myśli i słowa. Zmiana jest tylko iluzoryczna. Krzyk rozpaczy jest zagłuszany przez ludzi u władzy. Mimo to nadal walczymy, pełni nadziei na lepszy świat. By stawić czoła udręce i przerażeniu. Świat bez przemocy, bez seksizmu, bez głodu, bez rasizmu… Wolny świat, który przyznaje prawa człowieka.

Współczesny człowiek, stłamszony w zmanipulowanym i sztucznie zaprojektowanym systemie, jest wyczerpany ciągłym pragnieniem przekształcenia go na lepsze. Ale porzucenie tego pragnienia nie wchodzi w grę.

Paraliż = niemoc, bezsilność