Fotograf kupił ją po likwidacji zakładu fotograficznego na ul. Królewskiej 3 („Foto Renata”) od jednej z lubelskich fotografek, pani Renaty Sarnowskiej. Globica należała wcześniej do jej matki, Jadwigi Cichockiej i portretowała lublinian od lat 70. minionego stulecia. Po kilku latach przerwy przez jej obiektyw znów przebiegać będzie światło wpuszczając do środka twarze i sylwetki gości odwiedzających Księgarnię.

To wydarzenie jest jednocześnie okazją do rozmowy o portrecie w kontekście fotografii zakładowej w Lublinie. Podczas spotkania Marcin Sudziński zaprezentuje autorski materiał fotograficzny pokazujący lubelskie atelier portretowe. Obejrzymy też oryginalne prace fotograficzne wykonywane klasycznymi metodami za pomocą między innymi kamery Globica.